Budowa gitary- Od czego zacząć?

Najważniejszą rzeczą, jaką powinien posiadać lutnik jest wiedza. Tak, wiedza. Bez niej nawet najlepiej rozwinięte umiejętności stolarskie, czy „elektryczne” (chodzi o kabelki) na nic się nie zdadzą. Ogromnie ważnym elementem wiedzy jest chęć jej poszerzania. Bo jak to się mówi, kto stoi w miejscu, ten się cofa. Zawsze są nowe techniki do poznania, nowe narzędzia do wypróbowania i nowe gitary do zbudowania.

Kolejnym elementem jest umiejętność gry na gitarze. Wiem, wiem. Leo Fender- założyciel firmy Fender nie potrafił grac na gitarze. No i co z tego? Lutnik Amator nie będzie raczej sprzedawać swoich gitar, więc po co mu one, jeśli nie do grania? Ale nawet jeśli będziesz chciał sprzedać swoje „wiosło” dobrze by było, gdybyś wiedział, jaką gitarę chcesz zbudować i potrafił ją wypróbować, bo musisz wiedzieć Czytelniku, że nie ma gitary uniwersalnej do wszystkich gatunków muzycznych. Na to, czy gitara nadaje się do metalu, czy bluesa ma wpływ jej budowa, komponenty, struny, a nawet kostki, na jakich się gra (mogą one zmieniać barwę dźwięku, w zależności od grubości.

Kolejna wymagana cecha, to precyzja. Na początku radzę składać gitary z gotowych części (tzw. składaki), a potem zacząć samemu takie części wyrabiać. Budowa gitary wymaga dokładności co do milimetra, a nawet ich ułamków. To nie żart. Jeśli zeszlifuje się próg choćby o dziesiątą część milimetra już może dojść do nieprzyjemnych trzeszczeń i brzęczeń wynikających z dotykania przez strunę innego progu. Zdarzyło mi się to i przestrzegam przed tym wszystkich

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *